Na co uważać w hotelowym pokoju?

Pobyt w hotelu daje pewną dozę wolności – nie w naszej gestii leży sprzątanie i ścielenie łóżka. Nie musimy się także obawiać rachunków za prąd czy wodę, dlatego zazwyczaj korzystamy z niej bez umiaru. To samo tyczy się klimatyzacji lub ogrzewania. Pokój w hotelu to jednak nie tylko wolność i swoboda – na nieobeznanych czekają pewne pułapki. Po pierwsze zawartość pokojowej lodówki nie jest wliczona w cenę noclegu. Mała butelka wody może osiągać tam cenę nawet dziesięciu złotych, paczka orzeszków nawet dwudziestu, a alkohole w stumililitrowych buteleczkach jeszcze więcej. Jeżeli więc mamy ochotę na przekąskę czy jesteśmy spragnienie, rozsądniej zrobimy korzystając z hotelowego sklepiku – tam też nie jest najtaniej, ale ceny nie są już tak absurdalnie wysokie. Płatność za zawartość lodówki dotyczy także klientów wykupujących opcję all inclusive. Na co jeszcze należy uważać w hotelowym pokoju? Pozostawienie cennych rzeczy – pękatych portfeli, dokumentów, drogiej biżuterii czy sprzętu elektronicznego – może nie być najrozsądniejszym pomysłem. Oczywiście kradzieże wśród personelu nie są rzeczą nagminną, ale okazja czyni złodzieja. Jeżeli nie zabieramy ze sobą wyżej wymienionych przedmiotów najlepiej ukryć je w pokojowym sejfie (sami ustalamy do niego kod), który najczęściej ulokowany jest w szafie na ubrania. Inną opcją jest oddanie naszych bogactw w depozyt w recepcji.