Na co uważać w krajach arabskich?
To nieprawda, że w krajach arabskich mieszkają sami terroryści. Turyści, którzy zostają błyskawicznie rozpoznani przez miejscowych, ciszą się ich szacunkiem i poważaniem, szczególnie, jeśli do tego są jeszcze szczodrzy. Przede wszystkim, należy uważać na florę bakteryjną panująca w Maroko, Tunezji czy Egipcie. Aby uniknąć problemów z układem pokarmowym, należy pić wodę wyłącznie z butelek i nie używać lodu do schładzania napojów. Najbezpieczniejsze jest spożywanie potraw ugotowanych lub usmażonych, a także obieranie owoców i warzyw ze skórki. Kobiety, szczególnie blondynki, powinny uważać na siebie tak, aby nie były zaczepiane. Warto też poruszać się w towarzystwie mężczyzny – Europejczyka. Zakryte ramiona, dekolt i kolana pozwolą odpędzić natrętnych tubylców. Dla polskiego turysty szokiem może być całkowity brak stosowania zasad ruchu drogowego. Często używa się tutaj klaksonów, a na drodze najważniejszy jest kierowca. Piesi muszą się pilnować, ponieważ reguły często są łamane. Podczas nurkowania należy nałożyć na nogi klapki, aby uniknąć jeżowców i innych koralowców. Kontakt z nimi wywołuje podrażnienia skóry. Mało tego; trzeba też pamiętać, że nie wszyscy mieszkańcy lubią być fotografowani. Kilkukrotnie zdarzały się pobicia turystów z powodu zdjęć. Arabowie mają też skłonność do drobnych oszustw podczas zakupów. Uwielbiają, kiedy wręcza się im napiwki za wyświadczoną przysługę. Mało tego, arabscy hotelarze pragną zatrzymać gości w hotelu jak najdłużej, aby turysta miał jak najmniejszą styczność ze światem zewnętrznym i, by pozostawiał swoje pieniądze w obiekcie. Niemniej jednak, turystów zaskakują ich ogromne zdolności językowe, jakie często wykorzystują w kontaktach z turystami.