Wakacje indywidualne

Wakacje kojarzą nam się z zabawą. A najlepiej bawimy się w towarzystwie innych osób. Wyjeżdżamy więc z paczką znajomych. Czasami ta paczka to nawet kilkanaście osób. Dobrze czujemy się w towarzystwie ludzi, których znamy od klat, z którymi znamy się, z którymi lubimy dyskutować. Wyprawa z takimi właśnie osobami na pewno będzie udana, na pewno będziemy wspominać ją przez długie miesiące. Czasami taka wycieczka to prawdziwe przeżycie – dla każdego uczestnika. Planujemy ją wiele tygodni. Zastanawiamy się, gdzie pojechać, ustalamy skład takiej wyprawy. Musimy wziąć urlop w jednym czasie – a to czasami nie jest prostą sprawą. Są jednak i tacy, którzy na wakacje wybierają się samodzielnie, w pojedynkę. To indywidualiści, którzy dobrze czują się w swoim towarzystwie. Podczas takich wakacji możemy naprawdę wypocząć. Nie każdy jednak nadaje się na takie wakacje samemu, bez towarzystwa. Czasami lepiej jest wyjechać chociażby z jednym znajomym – wówczas będziemy czuć się bezpieczniej, czas nie będzie nam się dłużył. Pazerność górali:Podobno najlepszymi hotelami w górach, czy miejscami na noclegi są schroniska górskie, te w których można za przystępną cenę wynająć nocleg. Ceny w schroniskach jednak rosną w ostatnich czasach coraz bardziej. Jeśli ktoś był ostatnio w górach przed kilkoma laty, kiedy przyjechał w tym roku w Tatry, nie mógł nadziwić się tym, jak bardzo ceny skoczyły w górę. Dzieje się tak miedzy innymi przez to, że polskie góry coraz chętniej odwiedzają ci, którzy nie jeżdżą już w Tatry słowackie ze względu na nagły wzrost cen, jaki tam nastąpił przez wprowadzenie euro. Skończyły się czasy, dzisiaj już wspominane z nostalgią przez turystów z Polski, kiedy można było właściciele za grosze wynająć miejsce w schronisku na przykład na Hali Kondratowej. Dzisiaj nocleg tam wynosi prawie sześćdziesiąt złotych. Kiedyś też każdy turysta, który wszedł w zimie, czy w lecie do schroniska, mógł liczyć na darmowy gorący wrzątek. Dzisiaj jednak już tak nie jest – za każdy litr wrzątek u trzeba zapłacić w polskich złotych, możliwe jest też płacenie w euro. Nie jest to zjawisko pozytywne, taka pazerność górali daje się coraz bardziej wszystkim we znaki i zniechęca niektórych do przyjeżdżania w Tatry. Górale są znani ze swojej pazerności nie od dzisiaj.